OSK Lewar
PRZEJDŹ DOPRZEJDŹ DO
  • Strona głównaCzyli startowa…
  • AktualnościCzyli newsy…
  • SzkoleniaCzyli czego uczymy…
    • Prawo jazdy
      • Kategorie
        • AM, A1, A2, A
        • B, B+E
        • C, C+E, C1
        • D, D+E, D1, D1+E
        • T
    • Oferta specjalna
      • Kurs VIP
      • Kursowczasy
    • Pojazdy
      • Autobus
      • Ciągnik rolniczy
      • Laweta
      • Motocykl
      • Motorower
      • Samochód ciężarowy
      • Samochód osobowy
    • Przewóz drogowy
      • Kwalifikacje wstępne C i D
      • Szkolenia ADR (przewóz drogowy towarów niebezpiecznych)
      • Szkolenia okresowe C i D
  • WiedzaPomoce dydaktyczne…
    • Częste pytania
    • Video szkoleniowe
    • Wybór szkoły jazdy
    • Prawo jazdy krok po kroku
    • Egzamin na prawo jazdy
      • Przebieg egzaminu
      • Najczęstsze błędy na egzaminie na prawo jazdy
  • InformacjeWarto wiedzieć…
    • O firmie
      • Instruktorzy
      • FLOTA
      • Galeria
    • Nauczanie
      • Metodyka
      • e-Learning
      • Zaplecze dydaktyczne
    • Niepełnosprawni
      • Serwisy adaptacyjne
    • Finanse
      • Raty
      • Dofinansowanie kursu
    • Zasady
      • Rezygnacja z kursu
      • Warunki egzaminowania
      • Regulamin
  • Terminy kursówCzyli co i kiedy…
Do góry

Sie 172023

Jak poprawnie korzystać z telefonu w samochodzie

Samochód jest jak smartfon – ma ekran dotykowy, który bywa niezbędny do zmiany całkiem podstawowych ustawień. Aby z niego korzystać, trzeba podczas jazdy patrzeć w ekran, a nie na drogę. Jest to legalne. Jeśli jednak, choćby stojąc w korku, weźmiemy do ręki telefon i odczytamy wiadomość, możemy dostać 500 zł mandatu i aż 12 punktów karnych. Jednocześnie, wystarczy prosty trik, aby policjant nie miał podstaw do ukarania kierowcy za korzystanie z telefonu.

  • Aby policjant mógł ukarać kierowcę za korzystanie z telefonu, jednocześnie muszą być spełnione dwa warunki
  • Są sytuacje, gdy realne zagrożenie powodowane korzystaniem ze smartfona przez kierowcę, jest znikome, a jednak mandat i punkty karne „się należą”
  • Aby nie mogło być mowy o mandacie za korzystanie z telefonu, wystarczy zadbać o to, aby nie wystąpił jeden z dwóch warunków pozwalających na ukaranie kierowcy – jeden albo drugi

Przepis, który zabrania kierowcy korzystania z telefonu, jest traktowany rozszerzająco. Powstał on wiele lat temu w czasach, gdy telefon służył jedynie do rozmowy, a brzmi on tak:

Polski kodeks drogowy nie zna wykroczenia polegającego na odczytywaniu SMS-ów czy mejli podczas kierowania samochodem, jednak w takich wypadkach policjanci korzystają z cytowanego wyżej przepisu o „korzystaniu z telefonu”. Na dobrą sprawę wystarczy trzymać w ręku telefon w chwili, gdy policjant obserwuje przejeżdżające samochody, aby być surowo ukaranym. Przyjmuje się, że „trzymać w ręku telefon” oznacza „korzystać z telefonu”. Poniekąd słusznie, bo korzystanie z telefonu rozprasza kierowcę – bez dwóch zdań.

Aby legalnie korzystać z telefonu, wystarczy…

Rozmawianie przez telefon w samochodzie nie jest zabronione. Zabronione jest korzystanie z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Oznacza to, że nawet jeśli włączymy w telefonie tryb głośnomówiący, ale będziemy trzymać go w ręku, aby lepiej słyszeć, popełniamy wykroczenie karane surowym mandatem i wysoką liczbą punktów karnych. Wystarczy jednak telefon umieścić w jakimkolwiek uchwycie albo po prostu odłożyć go, aby nasza rozmowa nie była wykroczeniem.

Co więcej, jeśli telefon umieszczony jest w uchwycie, a kierowca czyta z jego ekranu albo np. ustawia cel w nawigacji, nie popełnia wspomnianego wykroczenia, ponieważ nie trzyma telefonu w ręku. Mało tego, nawet uruchomienie filmu w telefonie umieszczonym w uchwycie nie wypełnia definicji wspomnianego wykroczenia. Jednym z dwóch warunków, które muszą wystąpić, aby doszło do wykroczenia, jest trzymanie telefonu w ręku.

Rada: co macie ustawić w telefonie, ustawcie na postoju. Niezależnie od ryzyka ukarania mandatem, zagrożenie, że z powodu odwrócenia uwagi telefonem spowodujecie niebezpieczną sytuację, jest realne.

Mandat za telefon – kiedy jadę, a kiedy stoję?

„Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu (…)”. Wielu kierowców błędnie przyjmuje jednak potoczną definicję „jazdy” i uważa, że postój na światłach czy w korku jest dobrą okazją do np. sprawdzenia wiadomości za pomocą telefonu. Tymczasem wtedy gdy, zabijając nudę podczas podstoju w korku, przeglądamy strony w Internecie, na dużej wysokości może latać policyjny dron i rejestrować wykroczenia. Wzięcie do ręki telefonu przez kierowcę to według obowiązującej interpretacji taryfikatora mandatów następujące wykroczenie:

Należy mieć świadomość, że unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków ruchu (czyli po ludzku: mamy korek po horyzont) nie jest ani postojem, ani zatrzymaniem się. Zarówno „postój pojazdu” jak i „zatrzymanie pojazdu” to – według kodeksowej definicji – unieruchomienie, które nie wynika z warunków ruchu, a z woli kierowcy (tyle że o postoju mówimy, gdy unieruchomienie trwa dłużej niż minutę).

Jeśli zatem stoimy w korku, to formalnie prowadzimy pojazd, mamy zachować czujność, trzymanie telefonu w ręku jest wykroczeniem. Jeśli zatrzymamy się, korzystanie z telefonu staje się legalne. Zatrzymujemy się wtedy, gdy zjeżdżamy na bok, ustawiamy samochód na miejscu postojowym, ale też wtedy, gdy zjedziemy do prawej krawędzi jezdni i stajemy, podczas gdy inni jadą.

Rada: jeśli już naprawdę musisz skorzystać z telefonu i konieczne jest w tym celu trzymanie go w ręku, zatrzymaj się. Jeśli zatrzymasz się w miejscu, gdzie jest to dozwolone – jesteś „w prawie”. Ale nawet jeśli zatrzymasz się tam, gdzie nie wolno, wysokość ewentualnej kary jest radykalnie niższa niż za niedozwolone korzystanie z telefonu. Przykłady:

  • Zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem, lub przejazdem, albo w odległości 10 m za tym przejściem lub przejazdem na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – 100-300 zł/5 punktów karnych
  • Zatrzymanie się na pasie między jezdniami – 100 zł/1 punkt karny

Telefon rozprasza kierowcę. Samochód też

Odkładając na bok kwestie mandatowe, warto mieć świadomość, że każde urządzenie, którego obsługa wymaga spojrzenia na ekran, odrywa wzrok i uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Nie da się jednocześnie patrzeć na ekran i na drogę, ponieważ skupienie wzroku na bliskim obiekcie uniemożliwia obserwację tego, co dzieje się dalej.

Osobną kwestią jest sama rozmowa – to, czy trzymamy słuchawkę w ręku, czy też korzystamy z zestawu głośnomówiącego, nie zmienia faktu, iż rozmowa wiąże zasoby mózgu kierowcy i uniemożliwia mu prawidłowe reagowanie na zmieniającą się sytuację na drodze.

  • Aby policjant mógł ukarać kierowcę za korzystanie z telefonu, jednocześnie muszą być spełnione dwa warunki
  • Są sytuacje, gdy realne zagrożenie powodowane korzystaniem ze smartfona przez kierowcę, jest znikome, a jednak mandat i punkty karne „się należą”
  • Aby nie mogło być mowy o mandacie za korzystanie z telefonu, wystarczy zadbać o to, aby nie wystąpił jeden z dwóch warunków pozwalających na ukaranie kierowcy – jeden albo drugi

Przepis, który zabrania kierowcy korzystania z telefonu, jest traktowany rozszerzająco. Powstał on wiele lat temu w czasach, gdy telefon służył jedynie do rozmowy, a brzmi on tak:

Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Polski kodeks drogowy nie zna wykroczenia polegającego na odczytywaniu SMS-ów czy mejli podczas kierowania samochodem, jednak w takich wypadkach policjanci korzystają z cytowanego wyżej przepisu o „korzystaniu z telefonu”. Na dobrą sprawę wystarczy trzymać w ręku telefon w chwili, gdy policjant obserwuje przejeżdżające samochody, aby być surowo ukaranym. Przyjmuje się, że „trzymać w ręku telefon” oznacza „korzystać z telefonu”. Poniekąd słusznie, bo korzystanie z telefonu rozprasza kierowcę – bez dwóch zdań.

 

Aby legalnie korzystać z telefonu, wystarczy…

Rozmawianie przez telefon w samochodzie nie jest zabronione. Zabronione jest korzystanie z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Oznacza to, że nawet jeśli włączymy w telefonie tryb głośnomówiący, ale będziemy trzymać go w ręku, aby lepiej słyszeć, popełniamy wykroczenie karane surowym mandatem i wysoką liczbą punktów karnych. Wystarczy jednak telefon umieścić w jakimkolwiek uchwycie albo po prostu odłożyć go, aby nasza rozmowa nie była wykroczeniem.

Co więcej, jeśli telefon umieszczony jest w uchwycie, a kierowca czyta z jego ekranu albo np. ustawia cel w nawigacji, nie popełnia wspomnianego wykroczenia, ponieważ nie trzyma telefonu w ręku. Mało tego, nawet uruchomienie filmu w telefonie umieszczonym w uchwycie nie wypełnia definicji wspomnianego wykroczenia. Jednym z dwóch warunków, które muszą wystąpić, aby doszło do wykroczenia, jest trzymanie telefonu w ręku.

Rada: co macie ustawić w telefonie, ustawcie na postoju. Niezależnie od ryzyka ukarania mandatem, zagrożenie, że z powodu odwrócenia uwagi telefonem spowodujecie niebezpieczną sytuację, jest realne

Mandat za telefon – kiedy jadę, a kiedy stoję?

„Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu (…)”. Wielu kierowców błędnie przyjmuje jednak potoczną definicję „jazdy” i uważa, że postój na światłach czy w korku jest dobrą okazją do np. sprawdzenia wiadomości za pomocą telefonu. Tymczasem wtedy gdy, zabijając nudę podczas podstoju w korku, przeglądamy strony w Internecie, na dużej wysokości może latać policyjny dron i rejestrować wykroczenia. Wzięcie do ręki telefonu przez kierowcę to według obowiązującej interpretacji taryfikatora mandatów następujące wykroczenie

Korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagające trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem – 500 zł

A według „taryfikatora punktowego” to:

Naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem – 12 punktów karnych

Należy mieć świadomość, że unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków ruchu (czyli po ludzku: mamy korek po horyzont) nie jest ani postojem, ani zatrzymaniem się. Zarówno „postój pojazdu” jak i „zatrzymanie pojazdu” to – według kodeksowej definicji – unieruchomienie, które nie wynika z warunków ruchu, a z woli kierowcy (tyle że o postoju mówimy, gdy unieruchomienie trwa dłużej niż minutę).

Jeśli zatem stoimy w korku, to formalnie prowadzimy pojazd, mamy zachować czujność, trzymanie telefonu w ręku jest wykroczeniem. Jeśli zatrzymamy się, korzystanie z telefonu staje się legalne. Zatrzymujemy się wtedy, gdy zjeżdżamy na bok, ustawiamy samochód na miejscu postojowym, ale też wtedy, gdy zjedziemy do prawej krawędzi jezdni i stajemy, podczas gdy inni jadą.

To także "korzystanie z telefonu". Postój w korku nie ma wpływu na wysokość kary Foto: Dusan Petkovic / Shutterstock

To także „korzystanie z telefonu”. Postój w korku nie ma wpływu na wysokość kary

Rada: jeśli już naprawdę musisz skorzystać z telefonu i konieczne jest w tym celu trzymanie go w ręku, zatrzymaj się. Jeśli zatrzymasz się w miejscu, gdzie jest to dozwolone – jesteś „w prawie”. Ale nawet jeśli zatrzymasz się tam, gdzie nie wolno, wysokość ewentualnej kary jest radykalnie niższa niż za niedozwolone korzystanie z telefonu. Przykłady:

  • Zatrzymanie się na zakazie wyrażonym znakiem „zakaz zatrzymywania się” – 100 zł/1 punkt karny
  • Zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem, lub przejazdem, albo w odległości 10 m za tym przejściem lub przejazdem na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – 100-300 zł/5 punktów karnych
  • Zatrzymanie się na pasie między jezdniami – 100 zł/1 punkt karny

Telefon rozprasza kierowcę. Samochód też

Odkładając na bok kwestie mandatowe, warto mieć świadomość, że każde urządzenie, którego obsługa wymaga spojrzenia na ekran, odrywa wzrok i uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Nie da się jednocześnie patrzeć na ekran i na drogę, ponieważ skupienie wzroku na bliskim obiekcie uniemożliwia obserwację tego, co dzieje się dalej.

Osobną kwestią jest sama rozmowa – to, czy trzymamy słuchawkę w ręku, czy też korzystamy z zestawu głośnomówiącego, nie zmienia faktu, iż rozmowa wiąże zasoby mózgu kierowcy i uniemożliwia mu prawidłowe reagowanie na zmieniającą się sytuację na drodze.

Nie narażajcie się więc na kary, które łatwo ominąć, ale też nie nadużywajcie telefonu, prowadząc auto – nawet jeśli robicie to w legalny sposób. Gdy dojdzie do wypadku, to, gdzie był telefon, straci na znaczeniu – korzystanie z niego to okoliczność obciążająca.

  • Aby policjant mógł ukarać kierowcę za korzystanie z telefonu, jednocześnie muszą być spełnione dwa warunki
  • Są sytuacje, gdy realne zagrożenie powodowane korzystaniem ze smartfona przez kierowcę, jest znikome, a jednak mandat i punkty karne „się należą”
  • Aby nie mogło być mowy o mandacie za korzystanie z telefonu, wystarczy zadbać o to, aby nie wystąpił jeden z dwóch warunków pozwalających na ukaranie kierowcy – jeden albo drugi

Przepis, który zabrania kierowcy korzystania z telefonu, jest traktowany rozszerzająco. Powstał on wiele lat temu w czasach, gdy telefon służył jedynie do rozmowy, a brzmi on tak:

REKLAMA

Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku;

Polski kodeks drogowy nie zna wykroczenia polegającego na odczytywaniu SMS-ów czy mejli podczas kierowania samochodem, jednak w takich wypadkach policjanci korzystają z cytowanego wyżej przepisu o „korzystaniu z telefonu”. Na dobrą sprawę wystarczy trzymać w ręku telefon w chwili, gdy policjant obserwuje przejeżdżające samochody, aby być surowo ukaranym. Przyjmuje się, że „trzymać w ręku telefon” oznacza „korzystać z telefonu”. Poniekąd słusznie, bo korzystanie z telefonu rozprasza kierowcę – bez dwóch zdań.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Aby legalnie korzystać z telefonu, wystarczy…

Rozmawianie przez telefon w samochodzie nie jest zabronione. Zabronione jest korzystanie z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku. Oznacza to, że nawet jeśli włączymy w telefonie tryb głośnomówiący, ale będziemy trzymać go w ręku, aby lepiej słyszeć, popełniamy wykroczenie karane surowym mandatem i wysoką liczbą punktów karnych. Wystarczy jednak telefon umieścić w jakimkolwiek uchwycie albo po prostu odłożyć go, aby nasza rozmowa nie była wykroczeniem.

REKLAMA

Co więcej, jeśli telefon umieszczony jest w uchwycie, a kierowca czyta z jego ekranu albo np. ustawia cel w nawigacji, nie popełnia wspomnianego wykroczenia, ponieważ nie trzyma telefonu w ręku. Mało tego, nawet uruchomienie filmu w telefonie umieszczonym w uchwycie nie wypełnia definicji wspomnianego wykroczenia. Jednym z dwóch warunków, które muszą wystąpić, aby doszło do wykroczenia, jest trzymanie telefonu w ręku.

Rada: co macie ustawić w telefonie, ustawcie na postoju. Niezależnie od ryzyka ukarania mandatem, zagrożenie, że z powodu odwrócenia uwagi telefonem spowodujecie niebezpieczną sytuację, jest realne.

  • Przeczytaj także: Auto stoi, a policja wlepia 500 zł mandatu i dokłada 12 punktów karnych

Mandat za telefon – kiedy jadę, a kiedy stoję?

„Kierującemu pojazdem zabrania się korzystania podczas jazdy z telefonu (…)”. Wielu kierowców błędnie przyjmuje jednak potoczną definicję „jazdy” i uważa, że postój na światłach czy w korku jest dobrą okazją do np. sprawdzenia wiadomości za pomocą telefonu. Tymczasem wtedy gdy, zabijając nudę podczas podstoju w korku, przeglądamy strony w Internecie, na dużej wysokości może latać policyjny dron i rejestrować wykroczenia. Wzięcie do ręki telefonu przez kierowcę to według obowiązującej interpretacji taryfikatora mandatów następujące wykroczenie:

REKLAMA

Korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagające trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem – 500 zł

A według „taryfikatora punktowego” to:

Naruszenie zakazu korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem – 12 punktów karnych

Należy mieć świadomość, że unieruchomienie pojazdu wynikające z warunków ruchu (czyli po ludzku: mamy korek po horyzont) nie jest ani postojem, ani zatrzymaniem się. Zarówno „postój pojazdu” jak i „zatrzymanie pojazdu” to – według kodeksowej definicji – unieruchomienie, które nie wynika z warunków ruchu, a z woli kierowcy (tyle że o postoju mówimy, gdy unieruchomienie trwa dłużej niż minutę).

Jeśli zatem stoimy w korku, to formalnie prowadzimy pojazd, mamy zachować czujność, trzymanie telefonu w ręku jest wykroczeniem. Jeśli zatrzymamy się, korzystanie z telefonu staje się legalne. Zatrzymujemy się wtedy, gdy zjeżdżamy na bok, ustawiamy samochód na miejscu postojowym, ale też wtedy, gdy zjedziemy do prawej krawędzi jezdni i stajemy, podczas gdy inni jadą.

To także "korzystanie z telefonu". Postój w korku nie ma wpływu na wysokość kary Foto: Dusan Petkovic / Shutterstock

To także „korzystanie z telefonu”. Postój w korku nie ma wpływu na wysokość kary

Rada: jeśli już naprawdę musisz skorzystać z telefonu i konieczne jest w tym celu trzymanie go w ręku, zatrzymaj się. Jeśli zatrzymasz się w miejscu, gdzie jest to dozwolone – jesteś „w prawie”. Ale nawet jeśli zatrzymasz się tam, gdzie nie wolno, wysokość ewentualnej kary jest radykalnie niższa niż za niedozwolone korzystanie z telefonu. Przykłady:

REKLAMA
  • Zatrzymanie się na zakazie wyrażonym znakiem „zakaz zatrzymywania się” – 100 zł/1 punkt karny
  • Zatrzymanie pojazdu na przejściu dla pieszych lub na przejeździe dla rowerzystów oraz w odległości mniejszej niż 10 m przed tym przejściem, lub przejazdem, albo w odległości 10 m za tym przejściem lub przejazdem na drodze dwukierunkowej o dwóch pasach ruchu – 100-300 zł/5 punktów karnych
  • Zatrzymanie się na pasie między jezdniami – 100 zł/1 punkt karny

Telefon rozprasza kierowcę. Samochód też

Odkładając na bok kwestie mandatowe, warto mieć świadomość, że każde urządzenie, którego obsługa wymaga spojrzenia na ekran, odrywa wzrok i uwagę kierowcy od sytuacji na drodze. Nie da się jednocześnie patrzeć na ekran i na drogę, ponieważ skupienie wzroku na bliskim obiekcie uniemożliwia obserwację tego, co dzieje się dalej.

Osobną kwestią jest sama rozmowa – to, czy trzymamy słuchawkę w ręku, czy też korzystamy z zestawu głośnomówiącego, nie zmienia faktu, iż rozmowa wiąże zasoby mózgu kierowcy i uniemożliwia mu prawidłowe reagowanie na zmieniającą się sytuację na drodze.

REKLAMA

Nie narażajcie się więc na kary, które łatwo ominąć, ale też nie nadużywajcie telefonu, prowadząc auto – nawet jeśli robicie to w legalny sposób. Gdy dojdzie do wypadku, to, gdzie był telefon, straci na znaczeniu – korzystanie z niego to okoliczność obciążająca.

Źródło:

Auto Świat
Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński

Szukaj

Archiwa

  • Listopad 2023 (1)
  • Wrzesień 2023 (1)
  • Sierpień 2023 (1)
  • Lipiec 2023 (1)
  • Maj 2023 (1)
  • Kwiecień 2023 (2)
  • Luty 2023 (1)
  • Styczeń 2023 (1)
  • Październik 2022 (2)
  • Wrzesień 2022 (1)
  • Marzec 2022 (2)
  • Styczeń 2022 (1)
  • Grudzień 2021 (1)
  • Październik 2021 (2)
  • Maj 2021 (1)
  • Styczeń 2021 (1)
  • Październik 2020 (1)
  • Wrzesień 2020 (1)
  • Czerwiec 2020 (1)
  • Luty 2020 (1)
  • Listopad 2019 (2)
  • Październik 2019 (1)
  • Wrzesień 2019 (2)
  • Lipiec 2019 (2)
  • Czerwiec 2019 (1)
  • Maj 2019 (1)
  • Kwiecień 2019 (2)
  • Marzec 2019 (2)
  • Styczeń 2019 (3)
  • Grudzień 2018 (1)
  • Listopad 2018 (2)
  • Październik 2018 (1)
  • Sierpień 2018 (1)
  • Lipiec 2018 (1)
  • Czerwiec 2018 (1)
  • Maj 2018 (1)
  • Kwiecień 2018 (1)
  • Marzec 2018 (4)
  • Luty 2018 (1)
  • Styczeń 2018 (2)
  • Grudzień 2017 (2)
  • Listopad 2017 (2)
  • Październik 2017 (2)
  • Wrzesień 2017 (1)
  • Lipiec 2017 (1)
  • Czerwiec 2017 (1)
  • Kwiecień 2017 (1)
  • Marzec 2017 (4)
  • Luty 2017 (3)
  • Listopad 2015 (1)
  • Październik 2015 (1)
  • Wrzesień 2015 (1)
  • Lipiec 2015 (2)
  • Maj 2015 (1)
  • Kwiecień 2015 (1)
  • Marzec 2015 (2)
  • Luty 2015 (1)
  • Styczeń 2015 (2)
  • Grudzień 2014 (1)
  • Czerwiec 2014 (1)
  • Grudzień 2013 (1)
  • Wrzesień 2013 (1)
  • Czerwiec 2013 (2)
  • Maj 2013 (1)
  • Kwiecień 2013 (1)
  • Marzec 2013 (2)
  • Styczeń 2013 (1)
  • Wrzesień 2012 (1)
  • Maj 2012 (1)
  • Wrzesień 2011 (1)
  • Sierpień 2011 (3)
  • Grudzień 2010 (2)

Kategorie

  • Artykuły
  • Kursy na Prawo Jazdy
  • Kursy specjalistyczne

Blogroll

  • Documentation
  • Plugins
  • Suggest Ideas
  • Support Forum
  • Themes
  • WordPress Blog
  • WordPress Planet

Popularne artykuły

Wymiana prawa jazdy będzie obowiązywać każdego !

15 listopada 2023

Nieudany egzamin na „prawko” w Łomży

11 września 2023

Jak poprawnie korzystać z telefonu w samochodzie

17 sierpnia 2023

1 lipca weszło w życie wiele zmian dla kierowców.

10 lipca 2023

69-latka zdała prawo jazdy za 960 razem.

7 maja 2023

Certyfikaty

  • certyfikat_144927
  • certyfikat1
  • certyfikat2
  • certyfikat3
  • certyfikat4
  • certyfikat5
  • certyfikat6

Facebook

Facebook By Weblizar Powered By Weblizar

Copyright 2017 - OSK "Lewar" szkolenia kierowców Augustów

Na stronie OSK Lewar korzystamy z plików Cookies, w celu zapewnienia najwyższej jakości. Akceptuj Więcej informacji
Główna Poprzednia